[O2] Problem z tylnym zawieszeniem Octavia II FL, sprężyny

[czernobyl]

przeczytałem prawie cały temat. zdjęcia widziałem, opinie też przeanalizowałem
w zasadzie widzę, że przy wymianie sprężyn na twardsze (w grę wchodzą lesjo z końcówkami 18 do 20) mam do wyboru prawie seria lub utwardzenie całego tyłu
w sumie wersja lesjo HD byłaby niezła, gdyby nie moje dziecko, które jeżdżąc z tyłu dość często cierpi w trasach na lekką chorobę lokomocyjną. co więcej - jeżdżąc lekko utwardzoną O1 (kyb excel-G), praktycznie przy każdej dłuższej trasie trzeba było albo sadzać dzieciątko z przodu albo ogłupiać medykamentami. natomiast ewidentnie poziom komfortu O2 dużo bardziej jej sprzyja, bo jak dotąd na kilka długich wycieczek tylko raz był ww. problem, a mi z kolei jakość prowadzenia się O2 na ori zawiasie wystarcza.


pacjent to O2 LFB + LPG, po dołożeniu LPG widać wyraźnie, że tył siedzi nawet bez obciążenia. natomiast po załadowaniu dwójki dzieci z tyłu i bagaży na weekend dla rodziny = rant błotnika równo z oponą

czy zatem powinienem raczej wybrać sprężyny wspomagające? kwestia "oszczędności" 100PLN nie ma znaczenia.

[adamsky]

przeczytałem prawie cały temat. zdjęcia widziałem, opinie też przeanalizowałem
w zasadzie widzę, że przy wymianie sprężyn na twardsze (w grę wchodzą lesjo z końcówkami 18 do 20) mam do wyboru prawie seria lub utwardzenie całego tyłu
w sumie wersja lesjo HD byłaby niezła, gdyby nie moje dziecko, które jeżdżąc z tyłu dość często cierpi w trasach na lekką chorobę lokomocyjną. co więcej - jeżdżąc lekko utwardzoną O1 (kyb excel-G), praktycznie przy każdej dłuższej trasie trzeba było albo sadzać dzieciątko z przodu albo ogłupiać medykamentami. natomiast ewidentnie poziom komfortu O2 dużo bardziej jej sprzyja, bo jak dotąd na kilka długich wycieczek tylko raz był ww. problem, a mi z kolei jakość prowadzenia się O2 na ori zawiasie wystarcza.


pacjent to O2 LFB + LPG, po dołożeniu LPG widać wyraźnie, że tył siedzi nawet bez obciążenia. natomiast po załadowaniu dwójki dzieci z tyłu i bagaży na weekend dla rodziny = rant błotnika równo z oponą

czy zatem powinienem raczej wybrać sprężyny wspomagające? kwestia "oszczędności" 100PLN nie ma znaczenia.

Wiesz co kwestia wyboru. Ja miałem na gwarancji dołożone MAD i jestem zadowolony (no ale dostałem je niejako za "free"). Jest wysoko ponad 39 i dopiero gdy ostatnio do bagażnika załadowałem ok 500 km zeszło mi do 37. Natomiast jak jeżdżę standardowo nie odczuwam by auto było dużo twardsze. Natomiast zapewne ktoś inny powie ci zgoła przeciwne zdanie.

[czernobyl]

adamsky, dzięki za opinię, taka wersja bez utwardzania zawieszenia właśnie bardzo by mi pasowała - tak jak wspominałem, charakterystyka ori zawiasu o2 bardzo mi pasuje - jednocześnie rodzinie też

[kapi]

dodam jeszcze, że po podniesieniu zawieszenia na MAD-ach, warto zrobić geometrie na tylnej osi, i w ogóle.
nasza służbówka była rozjechana 4mm po dokładce, a po ponownym ustawieniu, samochód całkiem inaczej się prowadzi szczególnie przy dużych prędkościach. 140+

[same_oktany]

kurde a mi po wymianie serii (BF) na monroe SP3349 po 4 miesiącach i jakiś 10k km dalej "stoi" tył na 420mm
nie przynajmniej wrażenia, że tył zbudowano z plasteliny, a co najważniejsze nawet pod obciążeniem nie haczę o poprzeczne nierówności.
zapas na wakacje jest :twisted:

[endryu]

po wymianie serii (BF) na monroe SP3349 po 4 miesiącach i jakiś 10k km dalej "stoi" tył na 420mm

A jak wizualnie z boku wygląda octa :?:

[same_oktany]

wprawne oko wypatrzy , że coś jet inaczej.
generalnie przyzwyczaiłem się do widoku
mnie chodziło bardziej o właściwości użytkowe i tu jest
jak mi się uda gdzieś na równym zrobić fotkę to wrzucę

[czernobyl]

u mnie skończyło się całościową wymianą amorów i sprężyn na lesjo 10/19 + 4x kyb excel G.

wysokość z tyłu po zmianie z połową baku benzyny, prawie pełnym LPG i zapasówką - 386. oczywiście auto przestało nurkować przy okazji garbów czy innych nierówności i nie trzeba wyprędzać rodziny z auta, by przenieść gablotę przez większy próg zwalniający

i jest twardo. bardzo twardo. więcej wrażeń w ogólnym forumowym wątku o amortyzatorach

[robson-76]

Witam !!!

Może i ja dodam coś od siebie świeżo po wymianie ;-))
Po przeczytaniu i przejrzeniu tych paru stron ;-))) do swojej Octavii kombi 1,6 Pb+LPG+Hak+koło zapas, założyłem sprężynki Monroe SP3349.
Przed wymianą pomiar wykazywał 36cm 1/2PB i 1/2LPG
Po wymianie było tak zaraz po zdjęciu z podnośnika 44cm ;-))) wyglądało trochę komicznie, ale już po 3 dniach oba zbiorniki na full 41,5 wiec siada tak jak koledzy opisują.
Zmiany komfortu nie zauważyłem wiec do aut z podobnym wyposażeniem do mojego polecam Monroe SP3349.
Wymiana banalna czas 1,5h, pniak 2 lewarki i 2 x klucz oczkowy 18 i trochę zmysłu mechanika

[kapi]

kiedyś walczyłem ( prosiłem) ASO o naprawę zawieszenia tylnego - nie trzymał wymiaru. zostały dołożone sprężyny MAD.

tak się złożyło, że niedawno dostałem zaproszenie na pomiar geometrii w swojej skodzie, i jakoś się nie zdziwiłem, gdy dostałem wydruk z rozjechaną geometrią....

polecam każdemu sprawdzić stan by później nie kupować nowych opon.

tył różnica : -0*22' na lewym
tył różnica : +0*08' na prawym
przód różnica sumaryczna -0*01'

tak czy tak, korekta mnie czeka. przebieg 90kkm.


---------------
wyżej opisałem służbówkę,
teraz opisuję prywatną...

[bishop]

...tak się złożyło, że niedawno dostałem zaproszenie na pomiar geometrii w swojej skodzie,

Kto i dlaczego Cie zaprosił ?

[kapi]

Po prostu - dostałem SMS z zaproszeniem z Aso gdzie zanabyłem octavke.
Do tego kontrola zawieszenia i ... umówienie terminu regulacji :diabelski_usmiech

[bishop]

Rozumiem ,że kontrola i regulacja bezpłatna, bo MADy dołożyli w ramach gwarancji ?

[kapi]

Rozumiem ,że kontrola i regulacja bezpłatna, bo MADy dołożyli w ramach gwarancji ?

tylko kontrola.
MADy były dołożone jak piszesz.
na regulację mam termin. już jako normalna usługa.

[bishop]

Skoro dołożyli mady i geometria na tyle się rozjechala a oni Cie zaprosili na kontrolę ,która to wykazała, to chyba trzeba walczyć o bezpłatne usunięcie usterki, po ich naprawie' tylnego zawieszenia 8)

[kapi]

wiesz, problem jest bardziej złożony....
na forum raczej nie będę go poruszać.
po moim pytaniu że zawieszenie zostało "naprawione" i czy kody wyposażenia odpowiadające za parametry zawieszenia zostały uwzględnione, dowiedziałem się że takie odchyłki występują w czasie eksploatacji.
jak pytałem o to samo podczas dokładki sprężyn, dowiedziałem się, że układ zawieszenia nie zmienia swojej geometrii.

wniosek : auto zjechało "rozjechane" z linii produkcyjnej
szkoda słów na przepychanki itp.

zrobić, zapomnieć, i cieszyć się eleganckim prowadzeniem.... nie konieczne w aso za 200pln/rbg

Skoro dołożyli mady i geometria na tyle się rozjechala

na tyle - jako wartości czy na tyle jako tył samochodu ? :szeroki_usmiech
wiesz, przód tez nie jest doskonały, lecz na tyle mały że go pominąłem.
różnice rzędu 0*01' na przodzie....

od dokładki do pomiaru zrobiłem ponad 60kkm..... nie przesadzajmy z tą walką.


ps.
nasza służbówka, tez miała dokładane mady w innym aso, miała dużo bardziej rozjechane wartości niż moja czarna.....
wnioski ?

[aronus]

wnioski ?

Może auta zjeżdżając z linii montażowej nie trzymały wysokości tylnego zawieszenia. Geometria w fabryce została ustawiona na takim niskim zawieszeniu i jak się je podniosło to trzeba regulować od nowa. Ewentulanie MADy na tyle ingerują w zawieszenie, że trzeba robić geometrię. U mnie po założeniu LF 19 nie trzeba było ustawiać geometrii sprawdzenie wykazało, że wszystko jest OK, ale ja tył mam na wysokości tylko 38 cm.

[bishop]

od dokładki do pomiaru zrobiłem ponad 60kkm..... nie przesadzajmy z tą walką.

Fakt , ...zeszło Ci

ps.

nasza służbówka, tez miała dokładane mady w innym aso, miała dużo bardziej rozjechane wartości niż moja czarna.....

wnioski ?

Nie ma wyjścia, trzeba ustawiać.

[Simonidas]

Witam wszystkich
Przeczytawszy ten wątek we wrześniu ubiegłego roku w octavii z LPG i hakiem wymieniłem sprężyny na lesjofors z końcówką 19. Tył trzyma wysokość 380 - 385 mm więc nie za wysoko ale problemy z haczeniem o przeszkody się skończyły (zdarzało się zwłaszcza przy zapiętej przyczepce).
Pojawił się natomiast problem z ustawieniem geometrii. Po przejechaniu około 1000 km po wymianie pojechałem ustawić geometrię i ustawili tak, że auto znosiło lekko do środka i trzeba było korygować kierownicą w prawo. Zaczekałem do wymiany opon na zimowe ale problem nie ustąpił więc to chyba nie wina opon. Pojechałem na kontrolę do tego samego warsztatu a tam stwierdzili, że wszystko jest "na zielono" i pewnie to opony...
Ponieważ jeżdżenie z krzywą kierownicą mnie irytowało pojechałem do innego warsztatu robiącego geometrie 3d. Stwierdzili że pochylenie lewego tylnego koła było źle ustawione. Teraz po ich ustawieniu ... auto ściąga w prawo i kierownicą trzeba korygować w lewo. Myślę, że nawet bardziej niż poprzednio. Na sprawdzeniu usłyszałem to samo co wcześniej, czyli że u nich wszystko pokazuje na zielono i powinno być dobrze...chociaż nie jest.
Teraz mam zagwostkę... do trzech razy sztuka? Czy warto wydać kolejne pieniądze bez pewności poprawy? Czy ktoś może polecić jakiś warsztat robiący geometrię w okolicach Gliwic?

[bishop]

Nie chce Cie narażać na kolejne koszty , ale jak kończy się filozofia komputerowa na zielono może spróbować

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=85964

[Kerner]

Witam!
Wymieniłem sprężyny w mojego teścia Octavii II Tour '12 HB 1.6 z LPG z fabrycznych (były z jedną białą kropką) na lesjofors HD 4285720. Twardość zawieszenia jest w sam raz. Tył mógłby jednak stać jeszcze nieco wyżej. Obecnie jest dokładnie na tej samej wysokości co przód.

Przed wymianą 35,5 cm.
Po wymianie 39 cm. (3/4 Pb i 1/4 LPG, w bagażniku koło zapasowe). Jeśli siądę z tyłu, to wartość spada do 38cm (ważę 100kg).

Koszta: Spreżyny 300 PLN + 20 PLN przesyłka na alledrogo, 100 PLN wymiana kompletu w zwykłym warsztacie, 129 PLN sprawdzenie geometrii i zbieżności w ASO Skoda (było w normie, z ewentualnym ustawianiem koszt wyniósłby 180 PLN). Łącznie cała operacja zamknęła się więc w kwocie: 549 PLN.

Sprężyna Lesjofors HD 4285720 jest krótsza od tej montowanej fabrycznie, ale ugina się w krótszym zakresie. Jeśli miałbym kiedyś wymieniać w swojej FL, to zastanowiłbym się nad czymś równie twardym, ale nieco dłuższym, tak żeby osiągnąć te 41 cm na pusto.

[rodaczek]

ale nieco dłuższym, tak żeby osiągnąć te 41 cm na pusto.

To wrzuć do siebie Monroe SP 3349. Ja mam te zamontowane i mam tak ok. 41cm tylko nie mam gazu.

[pietrek125]

A jakby tak wsadzić sprężyny na tył od Passat-a B6 ?. Wiadomo konstrukcyjnie to samo, a wg kat. KYB sprężyny mają śr. drutu 13,5(RH6438), a dla porównania do Skodziny 11,75(RH6788) lub 12.5(RH6789)

[same_oktany]

ale nieco dłuższym, tak żeby osiągnąć te 41 cm na pusto.

To wrzuć do siebie Monroe SP 3349. Ja mam te zamontowane i mam tak ok. 41cm tylko nie mam gazu.

a ja na SP3349 od października 2014 mam 420mm (1/1 Pb 1/1LPG)
przy 200kg w bagażniku siadła 390mm

to już zahacza o psychiatryk..... :diabelski_usmiech co chwilę z miarką przy samochodzie

[andrzej1962]

Witam koleżanki i kolegów.
Nie czytałbym tego wątku gdybym wczoraj nie wymieniał bałwanków u siebie w kombi. http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=45218
Nawet nie spodziewałbym się, że sprężyny z ilością stron dpojdą do "jaki olej do TDI" :lol:
A tak na poważnie przy wspomnianej wymienie stwierdziłem, że lewa tylna sprężyna jest ułamana. Wygląda to tak, że pół pierwszego zwoja na dole siedzącego w gumie oderwało się od reszty. Kolejne pół zwoja (reszta sprężyny) jest też na gumie i później idzie dalej do góry. Nalot na przełomie świadczy, że jest to od lat (chyba chociaż nie wiem jak szybko jest to w stanie skorodować). Zdziwienie moje jest tym bardziej większe, że jeżdżąc po zachowaniu samochodu nie stwierdziłem żadnej różnicy poza tym po przeczytaniu części tego wątku poszedłem mierzyć wysokość od rantu błotnika do środka koła i jak powinno być 394 + - 10 ja mam 390 po obu stronach.
Teraz moje pytanie czy wymieniać obie sprężyny pomimo, że nie widzę różnicy w zachowaniu się samochodu oraz jego "wysokości".
Drugie pytanie: doczytałem się, że po wymianie ustawiana jest zbieżność. Czy obligatoryjnie co przy nowych sprężynach jeszcze zrozumiałbym to czy też ustawia się ją np po wymianie bałwanków którą zrobiłem( odkręcałem wahacz przy piaście dla lepszego dojścia do śruby amorka).
Trzecie pytanie: czy ktoś jest w stanie podać nr oryginalnej sprężyny? Strona pierwsza tego wątku przyprawia o oczopląs. Wiem, że mam standard 2UA. Jak miałem zdjęte sprężyny widziałem jakieś trzy lub cztery kropki niebieskie lub zielone a może białe ale nie przykładałem do nich uwagi sądząc że jest to nieistotne. Teraz chyba każdą robotę przy aucie trzeba będzie fotografować.
W zależności od wypowiedzi albo zdecyduję się na wymianę i jeśli to chyba na inne niż oryginały skoro lubią tak pękać, a jak nie trzeba będzie kaska pójdzie na co innego np klocki które tez czas wymieniać. Pozdrawiam wszystkich czytających.